Jestem magistrem fizjoterapii z wieloletnim doświadczeniem w diagnostyce i treningu funkcjonalnym w sporcie. Nr KIF 67739.
Prowadzę badania dotyczące biomechaniki jeźdźców.
Diagnozuję niedobory w ciele i dosiadzie odpowiedzialne za brak progresu i ustawiam indywidualnie jeźdźca tak, aby mógł realizować swoje marzenia jeździeckie.
Jestem instruktorem sportu - jazda konna, instruktorem fitness i trenerem personalnym, a także czynnym jeźdźcem.
Moja wiedza i doświadczenie oraz zrozumienie potrzeb jeźdźców to główne czynniki stworzenia mojego autorskiego programu szkoleniowego Świadomy Dosiad
Konie skradły moje serce już w dzieciństwie. Jako nastolatka dzieliłam swój czas pomiędzy stajnię, klub sportowy, zajęcia artystyczne, gdzie uczyłam się tańca, rysunku i gry na instrumentach. Te odległe, wydawałoby się, przestrzenie i pasje przenikając się w moim życiu dawały mi siłę i poczucie harmonii ze sobą i światem.
W dorosłym życiu odkryłam, że moje zainteresowania mają wspólny mianownik wyrażający się w potrzebie zrozumienia zależności występujących pomiędzy koniem i jeźdźcem. Nurtowały mnie pytania, co odpowiada za ich harmonię, postrzeganą przeze mnie jako ideał piękna, doskonałego dopasowania, spójnej gry dwóch instrumentów – jak w muzyce. Oglądanie idealnie zgranego duetu jeźdźca i konia, a także przeżywanie tej harmonii w osobistym doświadczeniu, jest dla mnie każdorazowo głębokim przeżyciem emocjonalnym i estetycznym. Widziałam, jak para potrafi współpracować w jednym rytmie lub rozmijać się, gdy każde robiło swoje, nie zważając na drugie. Wtedy doskonały obraz ulegał zburzeniu, a muzyka zamieniała w kakofonię. Czuć było niedopasowanie. Chciałam wiedzieć dlaczego. Zawsze posiadałam wrażliwość i umiejętność zauważania różnic w tym obszarze.
Czy za jakość jazdy konnej miał odpowiadać tylko wrodzony talent jeźdźca lub jego praktyka jeździecka? – zastanawiałam się i szukałam odpowiedzi. Obserwowałam, uczyłam się i czerpałam ze swojego doświadczenia, nie tylko jeździeckiego.
„Wielu jeźdźców posiada dosiad, który wygląda na pierwszy rzut oka prawidłowo i ładnie, ale ten ładny dosiad nie jest skuteczny i często bywa pozbawiony wyczucia. Każdy jeździec ma swoje ograniczenia w ciele i dlatego potrzebna jest indywidualna praca nad dosiadem”
aut. Pluvinel
Lekcje tańca pozwoliły mi zrozumieć, jak silna jest zależność pomiędzy różnymi częściami ciała. Jak mogą one pracować w izolacji oraz płynnie oddziaływać na siebie poprzez zamierzone zarządzanie poszczególnymi blokami ciała w dostosowaniu do określonego rytmu. Świadomość i umiejętność dotyczące kontrolowania własnego ciała są dziś jednym z fundamentów mojej wiedzy wykorzystywanej w programie Świadomy Dosiad.
Gra na instrumencie była dla mnie lekcją precyzji i dopasowania. Instrument oddaje to, co w niego włożysz. Będzie cierpliwość i precyzja – dźwięki ułożą się w piękną melodię. Jeśli jednak zapomnisz o rytmie, równym oddechu, uwadze i dokładnym dociśnięciu struny czy klawisza, wszystko się posypie. Więc albo się dostosujesz, przyjmiesz reguły, albo będziesz tylko udawać, że grasz.
Sport zahartował mój charakter. Sztuki walki nauczyły pokory, wyczucia, balansu, znaczenia posturologii i stabilizacji ciała. Jestem wytrwała, konsekwentna i rozumiem znaczenie precyzyjnie wykonywanych ćwiczeń. W sporcie, gdzie liczą się wyniki, drobna korekta postawy, oddechu potrafi znacząco wpłynąć na pozycję w rankingu.
Wszystkie te doświadczenia, wrażliwość i uważność na to, co dzieje się podczas jazdy konnej, doprowadziły mnie do uznania, że znaczenie i moc właściwego dosiadu w jeździectwie są kluczowe, że bez nich nie ma mowy o harmonii z koniem. To odkrycie okazało się przełomowe w moim myśleniu o progresie jeździeckim.
Eksperymentując we własnym zakresie z dosiadem, mając dużą świadomość swojego ciała, poczułam, że w zależności od przyjętej przeze mnie pozycji mój koń zmienia swój balans i symetrię. Mogłam sobie na taki eksperyment pozwolić, ponieważ praca z balansem, rytmem, uruchamianiem określonych partii ciała, podczas gdy inne miały pozostawać w rozluźnieniu, to była moja codzienność. Tańczyłam, uprawiałam sporty, rozumiałam o co w tym chodzi!
Podjęłam decyzję, że będę się tym zajmować zawodowo i przekazywać tę wiedzę innym jeźdźcom. Zebrałam obszerną wiedzę teoretyczną i praktyczną, którą uzupełniłam o kurs instruktora MENiS, trenera personalnego, studia i praktykę z zakresu fizjoterapii sportowej, liczne kursy i szkolenia oraz udział w badaniach naukowych.
Czuję się gotowa, by dzielić się swoim doświadczeniem. Stąd Program Świadomy Dosiad i Szkoła - Centrum Szkoleniowe Biomechaniki i Treningu Uzupełniającego dla Jeźdźców, w której jestem wykładowcą.
To się już dzieje od kilkunastu lat. Z sukcesami i satysfakcją.
Łączy nas wspólny cel: osiągnięcie harmonii ze swoim wierzchowcem i realizacja swoich marzeń jeździeckich.